Dorota Kania, znana dziennikarka śledcza ujawnia nieznane kulisy zbrodni i niewyjaśnionych samobójstw, wśród tematów poruszonych w książce znajdują tak głośne zabójstwa i samobójstwa jak: Alicji i Piotra Jaroszewiczów; Marka Papały; Ireneusza Sekuły; Jacka Dębskiego; Jeremiasza Barańskiego; Marka Karpia; Krzysztofa Olewnika; Andrzeja Leppera; Sławomira Petelickiego.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Trzy lata po świetnym Gogolu w czasach google`a Wacław Radziwinowicz zaprasza w kolejną fascynującą podróż po bezkresnej rosyjskiej duszy. Co robi rosyjski spadochroniarz, gdy szczęśliwie wyląduje na polu bitwy? Chwyta za kałacha i rusza w bój? Ależ skąd. On sika. Dlaczego? Czytając tę książkę, dowiesz się nie tylko tego. Zrozumiesz, dlaczego Rosja jest jedynym krajem na świecie, który nigdy nie palił kotów na stosach za "diabelstwo" i w którym przejeżdża się na czerwonym świetle, a na zielonym stoi. No i jedynym, w którym duchowni święcą wodę w wodociągach, a Gerard Depardieu jest w stanie zostać abstynentem.
UWAGI:
Zebrane felietony były publikowane w latach 2012-2016.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jadwiga miała czternaście lat, gdy objawiła jej się Matka Boska. Na łąkę w Zabłudowie przybyli pielgrzymi, a za nimi - funkcjonariusze milicji. Wierni pragnęli być świadkami objawienia, zaś władze robiły wszystko, żeby nie dopuścić do narodzin kultu. Wkrótce nie tylko komuniści, ale również sąsiedzi zwrócili się przeciwko Jadwidze - rozczarowani, że ich zabłudowski cud był za mało "cudowny". Wiara w objawienie zgasła po kilku miesiącach, zawiść ludzi trwa od pięćdziesięciu lat. A Jadwiga nadal cierpliwie powtarza słowa, które usłyszała na łące od Matki Boskiej. L> Niesamowita historia - nieznany rozdział dziejów PRL. Dopóki nie przeczytałem książki Piotra Nesterowicza, nigdy nie słyszałem o cudzie zabłudowskim - objawieniu Matki Boskiej na podlaskiej wsi w ponurych czasach gomułkowskich. Co jest dowodem na to, ile niezwykłych opowieści wciąż skrywa nasza historia współczesna. Polskich reporterów czeka jeszcze mnóstwo pracy. W 1965 roku władza podjęła brutalną walkę z ludową religijnością za pomocą aparatu przemocy, co pokazuje, jak już wówczas była słaba, a nie silna, a także to jak bardzo obawiała się potęgi mitu Matki Boskiej w społeczeństwie. Z Matką Boską, szczególnie jeśli stoją za nią Polacy, żadna władza nie wygra. [Krzysztof Varga]
UWAGI:
Bibliogr. s. 172-178.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński odważa się odsłonić tę część prawdy o polskiej mafii, której poruszania śmiertelnie obawia się najsłynniejszy polski świadek koronny Jarosław Sokołowski "Masa". Sumliński bezkompromisowo powraca z kolejną solidną dawką dyskomfortu, ujawniając skrzętnie ukrywane fakty o prawdziwej polskiej mafii, nie tej "trzepakowej", której emanacją jest niezaprzeczalny celebryta "Masa". Lektura dla ludzi myślących odważnie, trzeźwo i niezależnie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W 1943 roku z getta w Terezinie trafiła do obozu w Auschwitz-Birkenau Dina Gottliebova, Żydówka z Brna, utalentowana studentka akademii sztuk pięknych. Skierowano ją do malowania numerów na blokach. Kiedy ozdobiła barak dziecięcy scenkami z "Królewny Śnieżki", zwrócił na nią uwagę dr Mengele, wówczas naczelny lekarz Zigeunerlager - rodzinnego obozu cygańskiego. Potrzebował kogoś, kto malowałby portrety "mieszańców cygańskich" na potrzeby jego badań nad podrasą. W 1942 roku w rodzinie oświęcimskiego kolejarza umiera najmłodsze dziecko. Trzy dni po wyzwoleniu Auschwitz jego syn idzie do obozu po sierotę, która zastąpiłaby zrozpaczonej matce utraconą córkę. Wybiera małą dziewczynkę, węgierską Żydówkę o imieniu Ewa. Jakiś więzień daje mu w prezencie akwarele, które walają się po baraku. W 1963 roku muzeum KL Auschwitz-Birkenau odkupiło obrazy od Ewy. W latach 70. udało się im odszukać autorkę prac. Dina Gottliebova mieszkała w Stanach, była żoną znanego Disneyowskiego rysownika Arta Babbitta. Przy okazji podróży do Paryża zajechała do Polski. Opowiedziała w muzeum o przeżyciach obozowych i poprosiła o fotografie portretów. Dostała je i zamilkła, nie odpowiadała na korespondencję z Oświęcimia - tak sprawę relacjonuje muzeum. W połowie lat 90. pani Babbitt zażądała zwrotu oryginałów...
UWAGI:
Bibliogr. s. 241-246.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wszyscy słyszeli o aferze taśmowej, niewiele jednak wiadomo o jej kulisach. Ujawnia je dziennikarz śledczy, który dotarł do najbardziej sensacyjnych nagrań ostatnich lat.
Też masz czasami wrażenie, że mimo pozorów równouprawnienia, ten świat tak na prawdę nadal jest urządzony przez facetów i dla facetów? Też masz dosyć wmawiania Ci, że żądając dla siebie prawdziwie równego traktowania, prosisz o zbyt wiele? Masz czasami ochotę rzucić wszystko i wyjść, ale boisz się, że nie potrafisz samodzielnie stawić czoła życiu? Jeśli tak, ta książka jest właśnie dla Ciebie. To opowieść o wyśrubowanych do granic możliwości oczekiwaniach wobec nas - kobiet, i o naszych prawdziwych pragnieniach. O tym, że dla wielu z nas lepiej by było nigdy nie spotkać swojego "księcia z bajki", i wreszcie o niełatwej umiejętności trzaskania drzwiami. Paulina Młynarska po raz kolejny, nie bacząc na osobiste ryzyko, wpuszcza nas do swojego życia. Opowiada wstrząsające historie bohaterek programu "Miasto kobiet" i oddaje głos swoim czytelniczkom. Wszystko po to, żeby przekonać Cię, że masz prawo żyć tak, jak chcesz. Choć wszyscy dookoła Ciebie zdają się mówić: Jeszcze czego!
UWAGI:
U dołu s. tyt.: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Kot w pralce" to zbiór felietonów. Wstęp do książki napisał Janusz Głowacki. Z prawie 300 tekstów, ukazujących się w magazynie "Viva!" w latach 2001-2012, wybrane zostały prawdziwe perełki, w których autor w sposób dowcipny, nierzadko z dużą dozą ironii, komentuje rzeczywistość i wprowadza nas na salony.
UWAGI:
Data wyd. wg: www.poczytaj.pl.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czasy, kiedy Polacy mogli żyć w naiwnym przekonaniu, że są postrzegani jako współofiary wojny, dawno się skończyły. Sakralizacja Holocaustu sprawiła, że dokonał się nowy podział ról. Od połowy ubiegłego wieku w powszechnej świadomości świata jedyną ofiarą wojny stali się Żydzi. Przeciętny Amerykanin, Francuz czy Niemiec mniema, że II wojna to był Holocaust i tyle. Byli jeszcze jacyś ludzie, którzy Żydów ratowali, reszta jednak, cała wielka wielomilionowa rzesza przyglądała się biernie albo wręcz w mordzie uczestniczyła . Otoczeni przez mrowie chrześcijańskiej tłuszczy , która czyhała na ich życie i majątek. Żydzi ginęli samotnie. W tej książce próbuję pokazać, w jaki sposób zbrodnie na jednym narodzie, na Żydach, nagle stały się jedynym symbolem uniwersalnego mordu. Dlaczego współczesny Kościół pogodził się z rolą, jaką narzuciła mu religia Holocaustu: praktycznie uznał swoją winę za doprowadzenie do zbrodni i ogłosił, że będzie zwalczał antysemityzm.
UWAGI:
Bibliogr. s. 625-629.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni